Gary Hobson był zwyczajnym maklerem giełdowym mieszkającym w Chicago. Pewnego dnia żona wyrzuciła go z mieszkania, tak więc musiał przenieść się do hotelowego pokoju. Następnego ranka, o godzinie 6.30, tajemniczy rudy kot siedział pod jego drzwiami, a obok niego leżało jutrzejsze wydanie gazety Chicago Sun-Times. Od tego dnia życie Gary'ego zmieniło się diametralnie. Na początku niepewnie próbował zapobiegać katastrofom i ratować ludziom życie. Z pomocą wiernych przyjaciół: Chucka i niewidomej Marissy, Gary stał się człowiekiem "z misją", który nie wiedział jednak kto i jak dostarcza mu codziennie jutrzejsze wydanie gazety.
Co zrobiłbyś, gdybyś otrzymywał jutrzejszą gazetę już dziś? Pewnie większość z nas nagminnie używałaby wyników "totka". Gary jednak jest świadomy tego, że może stracić gazetę tak szybko i niespodziewanie, jak pojawiła się u jego drzwi. Ciągle oceniany wypełnia codzienne obowiązki, polegające na ratowaniu mieszkańców swojego miasta. Pomaga mu w tym wiedza o przyszłych wydarzeniach, oparta na jutrzejszej gazecie.
Gazetę o poranku przynosi mu rudy kot, a w wypełnianiu obowiązków pomaga mu dwójka przyjaciół. Oprócz "standardowych przypadków" Gary nie raz będzie musiał ratować swoich przyjaciół, a w jednym odcinku przeniesie się nawet w przeszłość.
Hobson, broker z Chicago nieoczekiwanie zostaje obdarzony niezwykłym darem. Może przewidzieć przyszłość. Początkowo ma zamiar wykorzystać tę zdolność do zbicia fortuny: wszak już dzisiaj wie co zdarzy się na giełdzie. Jednak już wkrótce okazuje się, że oprócz notowań akcji, Hobson w wydaniu gazety z dnia, który dopiero nadejdzie może przeczytać o czymś znacznie poważniejszym: o nadciągających katastrofach i tragediach. Ta wiedza daje mu możliwość zapobiegnięcia dramatom. Rozpoczyna się wyścig z czasem...