twórca głośnego "Ucha" Karel Kachyna tym razem o wojnie. nieco zabawnie i rubasznie (tak "po czesku") - z początku, na tragicznym końcu skończywszy obrazując Czechy z czasów okupacji niemieckiej. film zmienia swe oblicze kilkakrotnie: komedia, dramat, groteska przeplatają się wzajemnie otwierając tym samym przed widzem pole do subiektywnego odbioru tego filmu, jako ciepłą komedię o wzlotach i upadkach lub też jako dramat krótkowzroczności i pewnego rodzaju szaleństwa głównego bohatera. bardzo dobry i ważny film naszych południowych sąsiadów jakiego my możemy im tylko pozazdrościć. dla mnie absolutny mus.